ulubieńcy września :)

hej :*

Bez zbędnych wstępów chcę Was zaprosić na moich pierwszych ulubieńców.


PRODUKTY DO TWARZY: 


Super oczyszcza, wygładza, nie zapycha. Mało kosztuje i dobrze zdziera :) Doczeka się zapewne osobnej szczegółowej recenzji.


Idealny krem pod podkład. Z kosmetykiem powyżej tworzy mój zaufany duet. Nie zapycha, dobrze się wchłania, redukuje podrażnienia i super nawilża. Również zasługuje na osobną recenzję.

PRODUKTY DO UST:


Moje dwa hity. Ziajka pięknie pielęgnuje usta w nocy, a tint z Bell najczęściej gościł na moich ustach we wrześniu. Piękny fuksjowy kolor, wżera się w usta. Trochę nierówno schodzi, ale dla mnie to nie problem lekko podmalować. Wytrzymuje nawet 5-6 godzin!

PRODUKT TO OCZU: 


Tusz Wibo jest moim hitem tego miesiąca i zapewne kilku kolejnych. Recenzja >TU<

PRODUKT DO WŁOSÓW:


Niekwestionowany ulubieniec - gęsta konsystencja, piękny zapach i idealne nawilżenie i dociążenie włosów. Super x10!

INNI ULUBIEŃCY:




Ulubieniec ostatnich dni - nowe cacko IPHONE 4S. Jestem baaaaaaaaaaaaaaaaardzo zadowolona, telefon jest dla mnie idealny. Ogrom funkcji, przejrzyste menu, intuicyjna klawiatura. Wszystko chodzi jak w zegarku. Doczekał się już swojego pierwszego case'a :D moje nowe dziecko ♥


Dzisiejszy mały zakup (czyli wprawdzie do września on się ma nijak ale ciiiii :D), już wiem, że to będzie miłość. Wosk Kringle w przecudownym świeżym, delikatnym zapachu, który wącham non stop. Czekam aż wypełni zapachem pokój ♥ Miałam kupić YC, ale zdecydowałam się na ten, gdyż zapach mnie urzekł!

Co sądzicie o moich ulubieńcach? Spodobało się Wam coś? A może, któreś z produktów to Wasze buble? Dajcie znać w komentarzach :)

do napisania :*

18 komentarzy:

  1. Seria Ziaji z liściem manuka szturmem zdobyła internet. Muszę się jej przyjrzeć w końcu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tusz Wibo też polubiłam, choć były dni kiedy go nie znosiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. niezłe nowości :) jeszcze się nie skusiłam na liście manuka :)
    ten tusz z Wibo muszę koniecznie zakupić! Szczoteczka wręcz mnie woła :p
    O tak iphoniki są fajne :) Najlepszą ich zaletą jest chyba to, że strasznie szybko chodzą!

    OdpowiedzUsuń
  4. Na szczęście nie musisz ich tak malować, mi się tak podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja szukam dobrego tuszu - wypróbuję jak skończę rozpoczete;p

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne nowości, ciekawią mnie te liście manuka... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. muszę w końcu kupić tę pastę z Ziaji, bo wszyscy ją polecają:)

    OdpowiedzUsuń
  8. pasta ziaja też jest moim ulubieńcem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wazeliny Ziaji też kiedyś używałam do ust :) iPhone super :)

    OdpowiedzUsuń
  10. chyba skuszę się na to oczyszczanie z ziaji.

    OdpowiedzUsuń
  11. wazelina jak najbardziej przydatna, zwłaszcza na jesień i zimę!:) iPhona zazdroszczę, ja na razie muszę się zadowolić moim Huaweiem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też bardzo lubię odżywkę Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tez lubię tą odżywkę z garniera: )

    OdpowiedzUsuń
  14. ta odżywka gerniera to i mój ulubieniec :D

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentrze ♥
czytam każdy i odwiedzam wasze blogi w miarę możliwości :*

Nagłówek został wykonany dzięki pracom ChantiiGG
Lydia - Land of Garfic